*oczami Alex*
Gdy dowiedziałam się, że Claudia sie zaręczyła coś we mnie wstąpiło. Pogratulowałam im i poszłam na górę. Weszłam do pokoju Harrego, usiadłam na łóżku, włączyłam radio i otworzyłam laptopa. Weszłam na swojego facebooka. Zobaczyłam mnustwo zaproszeń do znajomych od ludzi których nie znałam. Wiadomosci też było pełno. Weszłam na twittera i to samo. Jak normalnie obserwowało mnie 162 osoby tak teraz obserwuje mnie 1689. Widziałam wiele hejtów na mój temat. Nie przejmowałam się tym zbytnio. Byłam przybita czymś innym. Zaczełam przeglądać zdjęcia.W tej chwili weszła do mnie moja siostrzyczka.
- Hey Karen. Co się stało ?
- Nic, zaraz do was przyjdę.
- Widzę, że jesteś przygnębiona, co się stało?
Pokazałam jej zdjęcie. Ostatnie zdjęcie jakie było zrobione Matthew.
- Wiem, że o nim pamiętasz, ale spróbuj zapomnieć. Teraz jesteś z Zaynem.
- Ty nic nie rozumiesz. Gdy popatrzyłam na nich przypomniało mi się wszystko. Dosłownie wszystko.
W tym momencie wparowali wszyscy do pokoju. Zobaczyli mnie jak płaczę. Od razu chcieli wiedzieć o co chodzi.
- Dajcie jej spokój. Przypomniało jej się i tyle.
- Nie Alex. Spokojnie. Powinni wiedzieć.
- Mam powiedzieć za ciebie?
- Nie spokojnie.
- No to o co chodzi?! - wyrwał się Niall
- Daj jej powiedzieć!- Palnał go zayn
- Pamietacie jak wam mówiłam, że miałam dziecko?
- No.
- No to ono miało ojca. My byliśmy w sobie strasznie zakochani. On mi się oświadczył. Mieliśmy po 16 lat, ale wszystko było uzgodnione i rodzice się zgodzili na nasz ślub. Wszystko było przygotowane już. Zaplanowane itd. To miał być nasz dzień. Ja byłam ubrana w śliczną białą suknie. Czekałam na niego bo się spóźniał. Czekaliśmy chyba z 3h. W pewnym momencie zaczał dzwonić mój telefon. Okazało się, że był on ze szpitala. Matthew miał wypadek i zmarł w szpitalu. I tak zamiast ślubu była stypa. Ja przez wiele miesięcy nie mogłam się otrząsnąć. Naprawdę go kochałam. A teraz jak zobaczyłam was szczęśliwych, to wszystko wróciło. - podczas tego opowiadania łzy znów zaczeły mi spływać po twarzy. Zayn i Alex mnie przytulili.
- Ciii... Spokojnie wszystko będzie dobrze-powiedziała do mnie Alex.
Gdy się już otrząsnełam zobaczyłam, że nie tylko ja uroniłam łzy.
- Dlaczego to zawsze mnie spotyka nieszczęście?!
- Spokojnie to czysty przypadek, zobaczysz teraz bedzie lepiej.
- Wybaczcie, ale chciałabym pobyć sama.
- O nie! Ja cie tu samej nie zostawię! Nie chce żebyś popełniła jakiegoś głupstwa kolejnego!
- Spokojnie nie będę się cieła.
- Yhy.. już raz to mówiłaś. I jak to się skończyło?! W szpitalu.
- Wiem. I to mnie nauczyło. Nie chce marnwać swojego życia.
- Karen skarbie, ona chce dla ciebie dobrze. A poza tym jak tu bedziesz siedziała to ciągle będziesz o tym myśleć.
- Ey co wy na to żeby obejrzeć jakiś film?- zaproponował Liam
- Okey, ale to musi być horror!- dorzucił Lou
Zaczeliśmy oglądać. Ja gdy się bałam przytulałam się do Zayna. Nie wiem nawet kiedy zasnełam.
____
Mam nadzieję, że się podoba. Wiem, że dopiero co były zaręczyny i wszyscy się cieszyli ale radość nie trwa wiecznie :)
Komentujcie! :D
Karen
wtorek, 10 kwietnia 2012
piątek, 6 kwietnia 2012
Rozdział 13
Gdy się obudziliście była godzina 09:09 am. Karen wstała z łóżka i poszła do łazienki. Z łazienki wyszła o 10 am. W tym czasie gdy była w łazience Claudia zaczęła wyzywać na Harrego. Nie wiedziałam dokładnie o co chodzi. Więc wyszłam z łazienki i podeszłam do niej.:
- o co chodzi ? - zapytała Karen
- bo Harry mnie zdradził , bynajmniej tak sądzę wgl ze mną nie spał gdy przyszliśmy z klubu nie odzywał się do mnie nawet przed chwilką mnie nie pocałował. A przez całą noc z kimś pisał.. Więc się wkurzyłam i zaczęłam wyzywać na niego .Próbował mnie uspokoić , ale mu się nie udało. Jestem bardzo zła, nie wiem co mam robić. Muszę się przejść . - powiedziała Claudia trzasnęła drzwiami i wyszła.
Spacerowałam jakieś 3 godziny po Londynie gdy nagle zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na niego i widziałam że dzwoni Harry. Nie odbierałam. Po chwili przyszedł sms od niego o treści : "Przepraszam Cię Skarbie wiem że nie odzywałem się do Ciebie od wczoraj że unikałem Cię. Ale nie miałem dobrego humoru. Te trasy koncertowe mnie przerażają po prostu. Czy wybaczysz mi ? Proszę. Wiem że schrzaniłem sprawę ale nie chcę Cię stracić. jestem całym moim życiem. Proszę odbierz.
Po tym sms'ie poleciały mi łzy. Ale miałam za bardzo skruszone serce aby mu tak wybaczyć. Dzwonił jeszcze kilkaset razy. Nadal nie odbierałam. Minęły 4 godziny od mojego wyjścia z domu. Gdy wracałam widziałam album Up All Night w rękach małej dziewczynki, która jarała się Harrym. Mówiła z zachwytem do swojej mamy:
- Patrz mamusiu to kiedyś będzie mój mąż. Oh jak on jest cudowny
Ja przechodząc koło tej dziewczynki myślałam sobie : * Tak uważaj koleżanko. Harry jest mój i nikogo więcej*
Gdy pomyślałaś o Harrym zaczęłaś mocniej płakać. Wchodząc do domu trzasnęłam drzwiami i pobiegłam do wspólnego pokoju. Wszyscy siedzieli przy stole i jedli śniadanie. Gdy widzieli jak biegniesz po schodach do pokoju wypadł Ci telefon. Harry szybko odszedł od stołu i pobiegł za Tobą. Ze schodów podniósł telefon. Gdy spojrzał na ekran i widział że jest otwarty sms od niego. Gdy go zobaczył . Po 5 sekundach był w waszym pokoju. Zaczął pukać do drzwi a ty z płaczem zapytałaś:
-Kto tam ? zostawcie mnie w spokoju
-To ja Harry. Otwórz Kotku. Chcę porozmawiać. proszę wybacz mi
- Odejdź spod drzwi. nie chcę z nikim rozmawiać.
- Claudia proszę wybacz mi. wiem zrobiłem błąd nie powinienem
-Ale zrobiłeś to. wiedziałeś że mi na tobie zależy, ale Ty się chyba mną bawisz. Bynajmniej ja mam takie uczucie, że jesteś ze mną tylko po to żeby się z kimś pogadać.
*Otworzyłaś drzwi, Harry wszedł do pokoju usiadł koło Ciebie i powiedział : *
- Przepraszam Cię naprawdę, proszę wybacz mi.Jesteś dla mnie wszystkim. Ja bez ciebie nie żyję.-powiedział Harry
- Dlaczego to zrobiłeś ? Czy ja w ogóle jestem ci potrzebna?- zapytałam
- Ja nie wiem. I to nie moja wina. sama się do mnie przytuliła i mnie pocałowała. Ja nie wiem dlaczego to zrobiłem.
*Harry zszedł z łózka i uklęknął koło Ciebie*
-Kocham Cię Najbardziej na świecie.
-Dlaczego miałabym Ci wierzyć . Może znowu mnie zdradzisz.
*Udowodni Ci*
-Niby jak chcesz to zrobić.
*Harry uklękł przede mną i wyciągnął z tylnej kieszeni czerwone małe pudełeczko.
- Zostaniesz panią Styles? - zapytał
-Uśmiechnęłaś się i zapytałaś :
*obiecujesz ze wiecej tak nie zrobisz? ze wiecej mnie nei skrzywdzisz?*
-obiecuję - odpowiedział Harry.
* więc tak. Zostanę panią Styles.
**Harry włożył na twój palec pierścionek zaręczynowy i namiętni cię pocałował**
Otarłam rękawem od bluzki łzy z policzków. Chwyciłam Harrego za rękę i poszliśmy do kuchni. Gdy nasi przyjaciele nas widzieli zaczęłi się pytać czy już jest wszystko okey. Z uśmiechem mówiliśmy że się zaręczyliśmy. Mocno się pocałowaliśmy a Niki wyjęła z kieszeni swojego nowego iPhona i zrobiła nam zdjęcie jak się całujemy.
___________________________________________________________________________
I jak Wam się podoba ? :D
//Stylesowaa ; *
Komentujciee < 3
- o co chodzi ? - zapytała Karen
- bo Harry mnie zdradził , bynajmniej tak sądzę wgl ze mną nie spał gdy przyszliśmy z klubu nie odzywał się do mnie nawet przed chwilką mnie nie pocałował. A przez całą noc z kimś pisał.. Więc się wkurzyłam i zaczęłam wyzywać na niego .Próbował mnie uspokoić , ale mu się nie udało. Jestem bardzo zła, nie wiem co mam robić. Muszę się przejść . - powiedziała Claudia trzasnęła drzwiami i wyszła.
Spacerowałam jakieś 3 godziny po Londynie gdy nagle zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na niego i widziałam że dzwoni Harry. Nie odbierałam. Po chwili przyszedł sms od niego o treści : "Przepraszam Cię Skarbie wiem że nie odzywałem się do Ciebie od wczoraj że unikałem Cię. Ale nie miałem dobrego humoru. Te trasy koncertowe mnie przerażają po prostu. Czy wybaczysz mi ? Proszę. Wiem że schrzaniłem sprawę ale nie chcę Cię stracić. jestem całym moim życiem. Proszę odbierz.
Po tym sms'ie poleciały mi łzy. Ale miałam za bardzo skruszone serce aby mu tak wybaczyć. Dzwonił jeszcze kilkaset razy. Nadal nie odbierałam. Minęły 4 godziny od mojego wyjścia z domu. Gdy wracałam widziałam album Up All Night w rękach małej dziewczynki, która jarała się Harrym. Mówiła z zachwytem do swojej mamy:
- Patrz mamusiu to kiedyś będzie mój mąż. Oh jak on jest cudowny
Ja przechodząc koło tej dziewczynki myślałam sobie : * Tak uważaj koleżanko. Harry jest mój i nikogo więcej*
Gdy pomyślałaś o Harrym zaczęłaś mocniej płakać. Wchodząc do domu trzasnęłam drzwiami i pobiegłam do wspólnego pokoju. Wszyscy siedzieli przy stole i jedli śniadanie. Gdy widzieli jak biegniesz po schodach do pokoju wypadł Ci telefon. Harry szybko odszedł od stołu i pobiegł za Tobą. Ze schodów podniósł telefon. Gdy spojrzał na ekran i widział że jest otwarty sms od niego. Gdy go zobaczył . Po 5 sekundach był w waszym pokoju. Zaczął pukać do drzwi a ty z płaczem zapytałaś:
-Kto tam ? zostawcie mnie w spokoju
-To ja Harry. Otwórz Kotku. Chcę porozmawiać. proszę wybacz mi
- Odejdź spod drzwi. nie chcę z nikim rozmawiać.
- Claudia proszę wybacz mi. wiem zrobiłem błąd nie powinienem
-Ale zrobiłeś to. wiedziałeś że mi na tobie zależy, ale Ty się chyba mną bawisz. Bynajmniej ja mam takie uczucie, że jesteś ze mną tylko po to żeby się z kimś pogadać.
*Otworzyłaś drzwi, Harry wszedł do pokoju usiadł koło Ciebie i powiedział : *
- Przepraszam Cię naprawdę, proszę wybacz mi.Jesteś dla mnie wszystkim. Ja bez ciebie nie żyję.-powiedział Harry
- Dlaczego to zrobiłeś ? Czy ja w ogóle jestem ci potrzebna?- zapytałam
- Ja nie wiem. I to nie moja wina. sama się do mnie przytuliła i mnie pocałowała. Ja nie wiem dlaczego to zrobiłem.
*Harry zszedł z łózka i uklęknął koło Ciebie*
-Kocham Cię Najbardziej na świecie.
-Dlaczego miałabym Ci wierzyć . Może znowu mnie zdradzisz.
*Udowodni Ci*
-Niby jak chcesz to zrobić.
*Harry uklękł przede mną i wyciągnął z tylnej kieszeni czerwone małe pudełeczko.
- Zostaniesz panią Styles? - zapytał
-Uśmiechnęłaś się i zapytałaś :
*obiecujesz ze wiecej tak nie zrobisz? ze wiecej mnie nei skrzywdzisz?*
-obiecuję - odpowiedział Harry.
* więc tak. Zostanę panią Styles.
**Harry włożył na twój palec pierścionek zaręczynowy i namiętni cię pocałował**
Otarłam rękawem od bluzki łzy z policzków. Chwyciłam Harrego za rękę i poszliśmy do kuchni. Gdy nasi przyjaciele nas widzieli zaczęłi się pytać czy już jest wszystko okey. Z uśmiechem mówiliśmy że się zaręczyliśmy. Mocno się pocałowaliśmy a Niki wyjęła z kieszeni swojego nowego iPhona i zrobiła nam zdjęcie jak się całujemy.
___________________________________________________________________________
I jak Wam się podoba ? :D
//Stylesowaa ; *
Komentujciee < 3
Subskrybuj:
Posty (Atom)